pisałem o legendarności Jasper, epickość tego miejsca polega na tym, że miejscowość (ok.4000 ludzi, w zależności od źródeł) znajduje się w Parku Narodowym. co więcej, mieszkam w schronisku oddalonym od miasta ok.7 km, cechą charakterystyczną hostelu jest to, że wyłączają w nim światło na noc (godz. 23.00), włączają spowrotem (8.00), co czyni to miejsce podobnym do przedszkola lub jendostki wojskowej, nie mam nic przeciwko. dzisiaj rano odbyłem bieg do miasteczka przez lasy, mosty. nic niesamowitego, jednak kilka minut po wejściu na trasę biegową ujrzałem dwa obiekty na drodze, moja ignorancja podpowiedziała mi, że to były wilki, po późniejszym badaniu doszedłem do wniosku że to mogły być rzeczone Canis lupus, jak i również kojoty, raczej nie były to kugary. widziałem je na drodze, jednak szybko znikły mi z pola widzenia, co tylko wzmocniło moją mieszkankę ignorancji i strachu spowodowaną brakiem doświadczenia z innych krajów, islandia&nowa zelandia są przy kanadzie dosyc niewinne pod tym względem. inną rzeczą, która mnie ujmuje za każdym razem do linia kolejowa, które biegnie przez to małe miasteczko. dla porównania kolejne stacje to Edmonton (700tys. populacji) czy Vancouver (600 tys.). w kompozycji z górami, pociągi wywołują u mnie tkliwość i 19-wieczny napływ romantyzmu. kolejną rzeczą, która wyróżnia to miejsce to warunki pogodowe. w porównaniu z islandią, to miejsce to jakaś idylla - mogłoby się wydawać, i nie psują tego dotychczasowe 10-stopniowe mrozy. stąd czerpię prognozę pogody.
http://www.weatheroffice.gc.ca/city/pages/ab-70_metric_e.html
a Polsce dzieją się rzeczy o wadze historycznej: http://www.zczuba.pl/zczuba/1,111297,10614080,_Spodenki_mi_pasuja___czyli_nowe_stroje_reprezentacji.html?bo=1
u mnie będzie święto, więc 11.11 mogę z kimś pogadać przez skype, zgłoszenie przyjmuję na moją pocztę.
w następnej notce będzie wpis olejowy, czyli o trylogii Mad Max, którą teraz oglądam i moich pierwszych informacjach zebranych nt. przemysłu naftowego oraz od tej noty będę wstawiać soundtrack, który mi towarzyszy i przynajmniej jedno zdjęcie-zobaczymy co z tego wyjdzie.